Odwiedzin:
O mnie
Popularne posty
-
Z uporem maniaka, odpowiedź na to pytanie próbował uzyskać pan Stanisław Kowalczyk – jeden z poszkodowanych w lipcowych nawałnicach rolni...
-
Wszystko zaczęło się od wystąpienia premiera Donalda Tuska na kilka godzin przed konwencją PiS. ,, Rękawice zostały rzucone" - takim...
-
Ile jeszcze razy będziemy słyszeć o brutalnych faulach piłkarskich ,bultelierów,? Ilu jeszcze piłkarzy, dołączy do coraz liczniejszego gr...
-
Kampania wrze. Ostatnie tygodnie walki politycznej o wyborców, również tych najmłodszych, skłaniają sztaby partyjne do sięgania po wszel...
Archiwa
- listopada 2011 (1)
- września 2011 (1)
- sierpnia 2011 (3)
23 sierpnia 2011
Debaty nad debatą
Wszystko zaczęło się od wystąpienia premiera Donalda Tuska na kilka godzin przed konwencją PiS. ,, Rękawice zostały rzucone" - takimi i podobnymi nagłówkami opieczętowały wypowiedź szefa PO, z 20 sierpnia, wszystkie staje informacyjne. Premier, słynący z chytrych zagrywek, które znajdują źródło w sztabie doradztwa PR klubu Platformy, wydaje się, że i tym razem osiągnął zamierzony efekt.
Zaproszenie do debat wymierzył jedynie w swojego głównego rywala w nadchodzących wyborach - Prawo i Sprawiedliwość, dzieląc tym samym Polskę na pół. By podkreślić swoją ugodowość i wystylizowany obiektywizm, z ust premiera padła propozycja rozegrania pojedynku na łamach publicznej telewizji. Pominięcie pozostałej części opozycji, jak i koalicjanta PSL, nie obyło się bez reakcji, zarówno jednych jak i drugich. Nie ma co się dziwić, wybory lada moment więc należy zdyskredytować tylko realne zagrożenie na drodze do władzy, czyli PiS.
- Panie Tusk niech się pan nie boi Kalisza. - apelował na konferencji Ryszard Kalisz. -Niech siada pan do debaty z Kaczyńskim, Palikotem i Kaliszem. To by dopiero była debata. - dodaje poseł SLD. Zapewne nie obyłoby się bez fajerwerków i być może próby podjęcia przyszłej koalicji na linii SLD - Ruch Poparcia Palikota, bo nie zapominajmy, że to właśnie Ryszard Kalisz miał być jeszcze niedawno sensacją transferową Janusza Palikota, byłego posła PO.
Inaczej sprawa ma się jeśli chodzi o Tuska i Kaczyńskiego. Tu o współpracy mowy nie ma, ,,nie przy tym liderze, nie przy tych emocjach" , jak powiedział Newsweekowi Grzegorz Schetyna - marszałek sejmu w barwach PO. PiS dał do zrozumienia Tuskowi, że nikt nie będzie narzucał im programu działania, ani wciągał w te chore gry wymyślone przez popleczników premiera i zaproponował własne rozwiązanie. Utworzony został ośrodek programowy, do którego zapraszani będą niczym uczniowie na dywanik po kolei ministrowie, i zdawać raport ze swoich dotychczasowych dokonań.
Jakby tego było mało, piłeczkę odbiła PO. Złożyła pozew do Sądu Okręgowego o publiczne sprostowanie nieprawdziwych wypowiedzi jakie padły z ust posła PiS Adama Hofmana, że platforma nic nie zrobiła przez swoją kadencję. A żeby było ciekawiej, do karuzeli przyłącza się pan Napieralski i wysyła pocztą program swojego SLD do pozostałych szefów. Wszystko wskazuje na to, że inni pójdą w jego ślady. Szkoda papieru, bo wszyscy dobrze wiemy, że po dostarczeniu zostaną rozdarte na strzępy. Oby tylko nie za przykładem Hofmana na wizji, bo kolejny proces murowany. Sądzę, że większość z naszych polityków przeczytała, bądź chociaż oglądała ojca chrzestnego. Nie jeden widzi się w jego roli, ale żaden nie stosuje się do jego zasad. Bo mimo iż głowy wszystkich mafijnych rodzin miały często sprzeczne interesy, zasiadały razem do stołu próbując rozwiązać konflikty i osiągnąć konsensus, nie na drodze przemocy, lecz pełnego wzajemnego szacunku dialogu. I to się nazywa klasa, której naszym politykom brakuje.
Wracając do debaty. Nie ma co się dziwić - każdy chce grać u siebie i na własnych zasadach. Nawet szef PSL Waldemar Pawlak zaprasza do siebie na rozmowę. I co tu teraz zrobić? Zagrać w marynarza? Zrobić losowanie? Jakby nie wyszło i tak zawsze komuś będzie nie w smak. Trwają więc debaty nad debatą, i zanim się zakończą, ani się obejrzymy a będziemy już w urnach wyborczych. I na kogo zagłosujemy? No przecież wiadomo, na zwycięzce debaty.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
Ogólnie to tylko czysta prowokacja ze strony PO i Premiera Tuska... Mój typ to SLD, a nie PiS albo PO.. Panie Napieralski wierzę,że Pan wygra,a SLD przejmie władzę w Polsce. Karpik90
Jaki był wynik sondażu? Przedstawisz?
słomiany zapał, łoj łoj
Prześlij komentarz